400 mln zł za likwidację mafii złomowej?
Obowiązujące na chwilę obecną przepisy prawne ze względu na swe nieścisłości okazują się być idealnym wariantem dla oszustów złomowych, którzy to za sprawą kilku prostych stosunkowo kombinacji są w stanie okraść budżet Polski na blisko 400 mln złotych rocznie.
Uściślając, rozporządzenia, o których mowa powyżej wiążą się z podatkiem VAT. Cały proceder jakim kieruje się mafia złomowa tyczy się natomiast tego, że określone firmy specjalizujące się w obrocie złomem nabywają asortyment z rozmaitych obszarów, nierzadko także i nielegalnych. W dokumentacji natomiast sprzedawcami są tak zwane słupy – a więc często ludzie bezrobotni albo bezdomni, którzy są w stanie za niewielką dopłatą użyczyć swoich danych i zarejestrować na siebie podmiot gospodarczy. W gruncie rzeczy osoby te nigdy zaś nie miały styczności ze złomem i handlem nim. Rejestrowanie przedsiębiorstw przez słupy wiąże się następnie z wnioskowaniem przez nie o zwrot podatku VAT, który to w konsekwencji nie jest dostarczany do fiskusa. I tak tym samym w wielkim skrócie prezentuje się fałszywy obrót złomem.
Oszacowano bowiem, iż wyłudzanie VAT-u przynosi rok rocznie straty w wysokości praktycznie 400 mln zł. Na tym w tyle pozostaje nie tylko oszukane państwo i jego zubożały o niemal pół miliarda budżet ale także i inne placówki skupu złomu, które to w swojej praktyce stosują uczciwe metody działania. Jest tak dlatego, że nierzadko podmioty gospodarcze funkcjonujące fikcyjnie mają możliwość skupowania złomu po cenach znacząco niekiedy wyższych niż ma to miejsce w przypadku przedsiębiorstw uczciwych.