Metale szlachetny zawiodły?
Początek tego roku wiązał się przede wszystkim z dużymi planami odnośnie metali szlachetnych. Spodziewano się, że notowania surowców typu złoto oraz srebro sięgną rekordowego poziomu sprzed roku. W rzeczywistości jednak wielu analityków giełdowych przeżyło spore rozczarowanie.
Zwłaszcza silnie dostrzegalne jest to w przypadku złota. Królewski kruszec uplasował się bowiem na chwilę obecną na poziomie oscylującym w granicach 1.600 USD i raczej nie zanosi się na razie, żeby w najbliższym czasie nastąpić miał poważniejszy krok na przód. Póki co bariera techniczna jaką wyznaczono temu metalowi szlachetnemu zatrzymała się na pułapie 1.700 USD za uncję. Przypomnijmy natomiast, że jeszcze niespełna trzy miesiące temu głośno było na rynku surowców o tym, iż wraz z początkiem roku 2013 złoto przełamie barierę 2.000 USD.
Co się zatem stało, że złoto przestało zyskiwać na swej wartości? Przede wszystkim zmniejszyło się wyraźnie zainteresowanie ze strony dotychczasowych inwestorów. Jakiś czas temu złoto nabywano głównie po to, aby stanowiło solidne zabezpieczenie na wypadek drastycznych skutków kryzysu jaki owładnął świat oraz niespodziewanych decyzji podejmowanych przez Fed. Co będzie dalej pokaże czas, niewykluczone jednakże, że stabilną jak dotąd pozycję złota wyprą inne metale szlachetne, w tym zwłaszcza platyna.