Pallad pójdzie w górę
Stawki cenowe obowiązujące za pallad są od pewnego czasu coraz bardziej opłacalne. Skok pozycji tegoż metalu szlachetnego wynika ściśle z rosnącego zapotrzebowania na owy surowiec jakie obserwowalne jest w wielu krajach.
Podobnie jak srebro, systematycznie rosną także notowania palladu. Jak podają statystyki z kilku ostatnich dni, ruch mający miejsce na rynku palladu okazał się zdecydowanie najbardziej dynamicznym spośród wszystkich skoków surowców mających miejsce w minionym tygodniu. Pozytywne spekulacje na temat tego metalu na giełdach światowych wiążą się natomiast zwłaszcza z pogarszającą się ostatnio sytuacją na terenie Republiki Południowej. Dokładniej rzecz biorąc, trwają tam nieustanne strajki górników pracujących w kopalniach surowców szlachetnych. Wraz z tym stanem doszło więc do niewielkiego obniżenia pułapu palladu do poziomu technicznego oporu, a więc 655 USD za uncję.
Zdaniem specjalistów sprawi to natomiast, że już wkrótce poziom owego surowca będzie się sukcesywnie podwyższał. Jak twierdzą eksperci rynkowi nie bez znaczenia na ceny palladu pozostaje również stan gospodarki chińskiej. Państwo Środka generuje bowiem popyt na pallad w związku z szeroko rozwijającą się tam branżą motoryzacyjną.