Chiny wracają do formy
Na terenie Państwa Środka pojawiły się pozytywne rokowania na temat przyszłorocznego stanu produkcji. Oznacza to, że generalnie dojdzie do wzrostu dotychczasowego popytu, co automatycznie zaczęło rzutować na stawki cenowe jakie notuje się na rynku surowców.
Dane makro z rejonów Chin wskazują wyraźnie na to, że w siłę rośnie przede wszystkim miedź. To na nią bowiem zapotrzebowanie w roku 2013 będzie szczególnie duże. Poza tym nie da się również ukryć, że rozszerzeniu ulegnie branża przemysłowa w ogóle, stąd więc dynamiki nabrały na tamtejszym rynku również i metale szlachetne.
Już teraz statystyki przedstawiają, że import w Chinach zwiększył się do pułapu 13,5% w porównaniu chociażby do poziomu sprzed dwóch ostatnich miesięcy. Dla przykładu warto natomiast podać giełdę nowojorską, gdzie z kolei wahania czerwnego surowca również są częste, jednakże skala popytu na tym obszarze nie okazuje się w praktyce aż tak bardzo szeroka jak ma to miejsce w przypadku Państwa Środka.